Wpływ grzybów i pleśni na życie w naszych domach.

Negatywne oddziaływanie grzybów i pleśni na zdrowie człowieka zostało już dawno potwierdzone. Długotrwałe przebywanie w pomieszczeniach gdzie pleśń na ścianie lub grzyb na ścianie wiedzie spokojny żywot i posiada odpowiednie warunki do życia i dalszego rozwoju będąc naszym „współlokatorem” jest na dłuższą metę groźne dla nas i naszych najbliższych. Grzyb w domu charakteryzuje się ciemnobrązowym, zielonkawym kolorem przypominającymi kropki lub plamy na ścianach. Jak każde organizmy żywe, dąży do rozprzestrzeniania się i zajmowania coraz to nowych terenów w naszym domu. Odbywa się to przez rozsiewanie w powietrzu zarodników, które migrują po całym mieszkaniu czy domu. Są jak niewidzialne gołym okiem nasiona, które w chwili odnalezienia sprzyjających warunków do życia (wilgoć, temperatura, materiał organiczny) zasiedlają dana płaszczyznę, przedmioty ale też i nasz organizm. Świat grzybów i pleśni to jak donoszą niektóre środowiska naukowe największe skupisko organizmów żywych na świecie. Najbardziej pospolitymi, które mogą występować w Naszym domu są: Cladosporium, Aspergillus i Penicillium, Alternaria, Stachybotrys, Rhizopus, Mucor, Wallemia, Trichoderma, drożdżaki, Botrytis, Epi-coccum i Fusarium.

         Jak każda żyjąca materia tak i grzyby na ścianie pozostawia po sobie produkty. W tym przypadku są to mikrotoksyny i betaglikany. Niektóre z nich są rakotwórcze i powodują nieodwracalne skutki w Naszych organizmach. Szacuje się, że u do 50% ludzi, którzy posiadają stwierdzona alergię są również uczuleni na alergeny pochodzące od grzybów. Badania prowadzone prze z wiele ośrodków naukowych stwierdzają, że w środowisku, gdzie mamy do czynienia z występującymi grzybami na ścianie i pleśniami na ścianie układ immunologiczny noworodków nie rozwija się prawidłowo a to z kolei wpływa negatywnie zdrowy rozwój dziecka. Lista schorzeń, które są efektem życia w śród grzyba w domu jest naprawdę długa. Odsyłam po więcej informacji do opracowań naukowych. Świat grzybów i pleśni jest na tyle duży, że w chwili obecnej nie istnieją pomieszczenia gdzie grzyby się nie znajdują. Może z wyjątkiem skutecznie chronionych sal operacyjnych. Nie istnieją jednak oficjalne normy, które mówią o dopuszczalnych stężeniach. Mykolodzy jednak mówią o tym, że jeżeli stężenia w liczbie od 150 – 1000 tworzących kolonie jednostek na metr sześcienny powietrza ( cfu/m3) są niebezpieczne dla zdrowia. Jak zatem chronić się przed agresywnymi organizmami, które permanentnie nas otaczają i na nas oddziałują? Jak minimalizować ryzyko związane z negatywnymi skutkami, które wywołuje grzyb na ścianie i pleśń na ścianie? To relatywnie prosta sprawa.

Zadbajmy o nasze mieszkania i domy w taki sposób aby nie stawały się one przyjaznym środowiskiem do życie i rozwoju grzybów i pleśni. Czyli co np.? Zawilgocone ściany – osuszmy, dużą wilgotność powietrza – zredukujmy.